Nie istnieje coś takiego jak artystyczne spełnienie. Jak się spełnię, to chyba umrę - chociaż i tak zawsze starałam się robić wszystko, by to poczuć. Dlatego założyłam swoją własną firmę MAI. Pod tą nazwa produkuję ubrania i akcesoria. Skupiam się głównie na kobietach, ale jest mi miło, bo mężczyźni coraz częściej doceniają moją pracę i proszą mnie o szycie dla nich - nie mówię nie;)
Świadomość konsumenta wzrasta. Ludzie doceniają unikatowość i pracę ręczną, dobre materiały i wysoką jakość wykonania.
MAI to bardzo spontaniczny brand. Szyję to, na co w danym czasie mam natchnienie. Produkuję kilka sztuk danej odzieży i uciekam do innych rozwiązań. Zmienność okazała się atrakcyjna dla moich odbiorców, którzy naprawdę czekają na nowe projekty - to bardzo cieszy. Dziękuję Wam:) Pływam w tematyce oversize'owego odzienia wierzchniego, płaszczy, które nazwałam "lataczami miejskimi" i dodatkami uatrakcyjniającym jesienno-przedwiosenne odzienie. To szaro-bury czas w modzie, dlatego idąc mu pod prąd zaczęłam bawić się kolorowymi akcentami. MAI jest brandem sezonowym - bardzo intensywnie pracuje w okresie od wczesnej jesieni do początków wiosny. Stąd też mała aktywność na blogu. Obiecuję! Nadrobię:)))
W związku z tym - żeby się za bardzo nie nudzić - na początek przyszłego roku zaplanowałam pracę nad nowym brandem całorocznym - również skierowanym do kobiet.
Zapraszam Was do śledzenia MAI na facebooku - MAI brand store i instagramie - instagram MAI
MAI to bardzo spontaniczny brand. Szyję to, na co w danym czasie mam natchnienie. Produkuję kilka sztuk danej odzieży i uciekam do innych rozwiązań. Zmienność okazała się atrakcyjna dla moich odbiorców, którzy naprawdę czekają na nowe projekty - to bardzo cieszy. Dziękuję Wam:) Pływam w tematyce oversize'owego odzienia wierzchniego, płaszczy, które nazwałam "lataczami miejskimi" i dodatkami uatrakcyjniającym jesienno-przedwiosenne odzienie. To szaro-bury czas w modzie, dlatego idąc mu pod prąd zaczęłam bawić się kolorowymi akcentami. MAI jest brandem sezonowym - bardzo intensywnie pracuje w okresie od wczesnej jesieni do początków wiosny. Stąd też mała aktywność na blogu. Obiecuję! Nadrobię:)))
W związku z tym - żeby się za bardzo nie nudzić - na początek przyszłego roku zaplanowałam pracę nad nowym brandem całorocznym - również skierowanym do kobiet.
Zapraszam Was do śledzenia MAI na facebooku - MAI brand store i instagramie - instagram MAI
MAI można zamówić i kupić w pracowni 71 Concept we Wrocławiu (Gliniana 58/1B).
Można również pisać maile i wiadomości FB, chętnie wysyłam projekty w Polskę i nietylko:)
Na bieżąco obiecuję informować o postępach i nowych przedsięwzięciach modowych MAI.
Na zdjęciach prezentuję nowe ponczo MAI - Batflyer
Ponczo jest bardzo ciepłe, idealnie nadaje się do noszenia na swetry, czy cieńkie jesienno-zimowe kurtki. Wasze serca skradł szary popiel, a ja zostałam fanką tego w odcieniu moweiny - lila róż. Jak Wam się podoba?
Przy okazji zapraszam na swój profil Panna Maja Mai
Ponczo jest bardzo ciepłe, idealnie nadaje się do noszenia na swetry, czy cieńkie jesienno-zimowe kurtki. Wasze serca skradł szary popiel, a ja zostałam fanką tego w odcieniu moweiny - lila róż. Jak Wam się podoba?
Przy okazji zapraszam na swój profil Panna Maja Mai
- założyłam go dość późno i w porównaniu z profilem instagramowym jest bardzo w tyle. chciałabym jednak na bieżąco pokazywać swoją pracę i dzielić się nią z Wami.
Maja
Maja
Ponczo - batflyer MAI BS : MAI brand store
Buty - Timberland runcolors
Bransoletki - wolneelektrony
ZDJ. Agata Piątkowska Fotograf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz